Gdy znajomi proszą mnie o sesję zdjęciową stres jest zazwyczaj dwa razy większy niż przy normalnej sesji. Z Pauliną znamy się długo, prawie od zawsze. Ciążowe brzuchy rosły nam równolegle, bo naszych synów dzielą dosłownie dwa miesiące. Co znaczy też , że ten maleńki człowiek z poniższych zdjęć za momencik skończy roczek.
Jak zauważycie na zdjęciach w sesji uczestniczyli również ciekawscy czworonożni domownicy. I za to właśnie uwielbiam sesje domowe lifestyle – luz, spontaniczność i brak wyreżyserowanych scen.

Pierwsze urodziny dziecka to idealna okazja do wykonania pamiątkowej sesji zdjęciowej. Maluch z nieporadnego niemowlaka staje się coraz bardziej samodzielnym i coraz więcej rozumiejącym dzieckiem. Taka sesja to często czyste szaleństwo, wygłupy, śmiechy i gonitwa za małym modelem, w której uczestniczy cała rodzina… i fotograf. :)

Sesja Ignasia choć krótka ze względu na ograniczoną cierpliwość modela, również była bardzo intensywna. Były urodzinowe dekoracje, balony z helem i tort – jedzony łyżką, jak na prawdziwego gentlemana przystało.